Dziś Rania wzięła udział w szczycie ONZ w sprawie uchodźców i imigrantów, które odbyło się w Nowym Jorku. Wzięło w nim udział 31 krajów, a przewodniczącymi była Jordania i Kanada. Królowa wygłosiła swoje zdanie i uwagi, powiedziała m.in, że ciężar kryzysu uchodźców nie może spaść na kraje położone najbliżej Syrii, dodając, że decyzja, jaką teraz podejmie Europa, wpłynie na jej przyszłość. Podkreśliła też potrzebę współpracy i partnerstwa.
Potem Rania pojawiła się na Clinton Global Initiative, na którym pojawiło się tysiąc osób.
Podczas tego spotkania Rania informowała o działaniach, które mają pomóc uchodźcom, ale wyniszczają kraje, które udzielają tej pomocy, tak jak Jordanię. Zwróciła uwagę, że "mówimy tu o ludziach i wartościach.
Royal Family Around the World |
Swoją wypowiedź podsumowała wnioskiem, który mówi o tym, że "musimy stworzyć przyszłość, która działa dla Nas wszystkich, umieszcza ludzi w przodu i na środku, a nie na tyłach".
Royal Family Around the World |
Źródło: Official Website of Queen Rania, Facebook, Instagram, Royal Family Around the World
Rania jak zawsze niezawodna jeżeli chodzi o sprawy uchodźców :) Ładnie wyglądała.
OdpowiedzUsuńTo chyba sprawy, które najbardziej leżą jej na sercu
UsuńPrzez to jej gadanie trochę przestałam się nie interesować.
UsuńChcą niech przyjmują, ale każdy kraj ma prawo pomagać jak uważa, a nie żeby ktoś to narzucał. Trzeba pomagać w Syrii i w obozach a nie w tym by przypływali do Europy. Państwa Zatoki Perskiej nie garną się do pomocy, a to Ci sami w wierze.
Zresztą o jakiej pomocy my mówimy, skoro oni gardzą tym co im się daje podpalając infrastrukturę w obozach na Lesbos?
Prezydent Duda w Nowym Yorku, księżniczka Wiktoria w Nowym Yorku, królowa Rania w Nowym Yorku...
OdpowiedzUsuńNie ma w tym nic dziwnego :) Przyjechali oni do Nowego Jorku na 71. sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ :)
UsuńNo właśnie też zauważyłam, że nagle wszyscy są w Nowym Jorku :)
Usuń